Prawda o teflonowych naczyniach kuchennych

Teflon był wcześniej produkowany przy użyciu kwasu perfluorooktanowego (PFOA), substancji chemicznej, której ani organizm ludzki, ani natura nie są w stanie rozłożyć. W rezultacie w 2013 r. większość producentów zobowiązała się do zaprzestania stosowania tej substancji w ramach międzynarodowego porozumienia PFOA Stewardship Program, a od 2015 r. jej stosowanie w przemyśle spożywczym zostało trwale zakazane.

Nowoczesne naczynia teflonowe są zatem uważane za całkowicie bezpieczne i nie ma potrzeby martwić się o stare naczynia, jeśli są one używane prawidłowo - nie przegrzewają się i nie gotuje się na nich, jeśli ich powierzchnia jest uszkodzona.

Należy pamiętać, że w przypadku nieprzywierających naczyń kuchennych, bardziej niż gdziekolwiek indziej, postawienie na jakość jest gwarancją bezpieczeństwa. Renomowani producenci gwarantują, że ich produkty są wolne od niebezpiecznych substancji i spełniają najsurowsze normy. Podczas gdy w przypadku super tanich naczyń kuchennych, w przypadku których nie ma możliwości sprawdzenia, z czego są wykonane, stawką jest nie tylko krótsza żywotność, ale przede wszystkim zdrowie.

Wyobraź sobie odkrycie materiału, który jest tak gładki, że nic się do niego nie przykleja. Dokładnie to przydarzyło się chemikowi Royowi Plunkettowi w 1938 roku, kiedy przypadkowo stworzył teflon. Pierwotnie badania były prowadzone w celach wojskowych - teflon miał chronić przed agresywnymi chemikaliami. Jednak po wojnie zaczęto szukać sposobu na wykorzystanie tego cudownego materiału w życiu codziennym.

Oto Francuz Marc Grégoire, który jako pierwszy zastosował teflon na patelni - i voilà, narodził się świat nieprzywierających naczyń kuchennych! Dzięki niemu smażenie przestało kojarzyć się z szorowaniem, a kucharze na całym świecie mogli odetchnąć z ulgą.